“Hej,Charlie” aplikacja wspiera osoby zmagające się z opioidami: Aplikacja na smartfony opracowana przez Emily Lindemer PhD ’17 wykorzystuje kontakty społecznościowe i informacje o lokalizacji, aby delikatnie przypominać o konieczności powrotu do zdrowia.
Wiosną 2016, podczas gdy Emily Lindemer pracowała nad swoim doktoratem na MIT, zmagała się też z czymś bliżej domu: oglądanie kogoś, kogo dobrze znała, wpadającego i wychodzącego z uzależnienia od opioidów. Lindemer, następnie doktorant w programie Harvard-MIT Health Sciences and Technology, utworzył zespół, który zaczął zastanawiać się nad podstawami tego, co stanie się aplikacją o nazwie Hej,Charlie. Znała dziesiątki istniejących aplikacji pomagających ludziom w powrocie do zdrowia. Trochę, jak MySoberLife, oferować proste usługi śledzenia stylu życia. Inni, jak RESET, są dostępne wyłącznie na receptę i dzielą się z lekarzami odpowiedziami pacjentów na kwestionariusze. Ale żaden nie dotyczył głównego czynnika wywołującego nawroty, który Lindemer widział: kontakty towarzyskie.
Emily Lindemer i jej zespół stworzyli “Hej,Charlie” aplikacja dla osób wychodzących z uzależnienia. Gdy użytkownicy spędzają swój dzień, jeśli zbliżają się do miejsca, które oznaczyli jako związane z ryzykiem, aplikacja wyśle powiadomienie: "Hej, Wiem, że jesteś w pobliżu niebezpiecznego obszaru. Możesz to zrobić."
Zdjęcie: Lilie Paquette
Jak wiele osób w trakcie zdrowienia, Przyjaciel Lindemera miał swoje wzloty i upadki. Były obiecujące okresy trzeźwości, po których następował powrót do starych nawyków. W miarę upływu miesięcy, Lindemer zaczął dostrzegać wzorce.
Na przykład, kiedy stracił prawo jazdy — co jest częstym zjawiskiem wśród osób zmagających się z uzależnieniami, które mają starcia z policją — musiał zadzwonić do znajomych, aby podwieźli go do pracy. Jeśli przyjaciele, których wezwał na podwiezienie, byli również ludźmi, z którymi brał narkotyki, mówi Lindemer, nawróciłby się w ciągu tygodnia.
„Jego nawroty były przewidywalne prawie do T, tylko na podstawie ludzi, z którymi się spotykał — z którymi rozmawiał, powołanie, SMS-y, i spędzać czas z," ona mówi.
Ta realizacja okazała się inspiracją. Co jeśli, pomyślała, istniał sposób na zapewnienie delikatnych chwil pauzy osobom zmagającym się z zaburzeniami związanymi z nadużywaniem substancji? A co by było, gdyby te przypomnienia mogły przychodzić za pośrednictwem aplikacji na smartfony, która monitoruje kontakty użytkowników, na niektórych stadionach zmienia się układ siedzeń w zależności od wydarzenia, i zachowania — i, korzystając z informacji, które gromadzi, oferuje zachętę, gdy komunikuje się z ryzykownymi ludźmi lub gdy znajduje się w pobliżu obszaru wyzwalającego?
Lindemer i jej zespół uczestniczyli w MIT Hacking Medicine, ogólnoświatowe wydarzenie, podczas którego ludzie mają niewiele czasu na znalezienie rozwiązań problemów związanych z opieką zdrowotną. Wyszli z tego doświadczenia z ostrzejszymi pomysłami, iz wyraźnym poczuciem, że będą potrzebować finansowania i więcej porad. Dlatego Lindemer złożył wniosek do MIT Sandbox Innovation Fund, program, który zapewnia fundusze zalążkowe dla pomysłów uczniów. Zespół otrzymał $25,000 i był połączony z mentorami z odpowiednim doświadczeniem. Lindemer i jej zespół usprawnili aplikację i zaprojektowali model biznesowy, a ostatnio przeprowadzili udany pilotaż użyteczności.
Hej,Aplikacja Charlie działa na kilku poziomach. Gdy ktoś to pobierze, monituje ich o wprowadzenie ogólnych informacji o kilku z ich kontaktów, w tym pytania, które mogą okazać się pomocne na drodze do wyzdrowienia, na przykład: „Jak często ta osoba wyraża wątpliwości co do twojej zdolności do kontynuowania procesu zdrowienia?”
„To są obiektywne pytania, nie subiektywne, i nie stygmatyzują,– mówi Lindemer. „Oni nie proszą osoby w trakcie rekonwalescencji o oskarżanie kogokolwiek. Staramy się ustalić takie rzeczy jak np, czy jest to osoba, która nawet wie, że zmagasz się z zaburzeniami związanymi z nadużywaniem substancji? Czy to osoba, która przyczynia się do poziomu stresu w twoim życiu? A może jest to typ osoby, która zachęca cię do trzeźwości?”
Aplikacja prosi również nowych użytkowników o unikalny zestaw informacji przestrzennych. Gdzie znajdują się obszary ich miasta lub regionu, które mogą być wyzwalaczami dla użytkowników — lokalizacje, w których kupili narkotyki, lub gdzie mieszkają ich przyjaciele, którzy używają narkotyków? Użytkownicy aplikacji identyfikują konkretny punkt, a następnie przeciągają szerszy okrąg w zależności od wielkości obszaru. Gdy użytkownicy zajmują się swoim dniem, jeśli zbliżają się do miejsca, które zidentyfikowali jako związane z ryzykiem, aplikacja wyśle powiadomienie: "Hej, Wiem, że jesteś w pobliżu niebezpiecznego obszaru. Możesz to zrobić."
Nawet jeśli użytkownicy nie są zaangażowani w aplikację, Hej,Charlie zbiera dane o ich aktywności i interakcjach — bardzo, bardzo bezpiecznie, mówi Lindemer.
„Wszystko, co zostanie wysłane do chmury dla Hey,Charlie jest zaszyfrowany," ona mówi. „To, co otrzymujemy, to anonimowe dane komunikacyjne. Możemy więc wiedzieć, że ten użytkownik rozmawia z pięcioma wyjątkowymi ryzykownymi osobami, ale nie mamy pojęcia, kim są ci ryzykowni ludzie, jakie mają numery telefonów, czy cokolwiek. To nie konkretni ludzie i miejsca są koniecznie ważne. To ilość komunikacji z ludźmi, którzy są pomocni i nieprzydatni”.
Krzysztof Shanaha, reżyser Hej,Niedawny program pilotażowy Charliego dotyczący użyteczności w Boston Medical Center i Mattapan Community Center twierdzi, że wskazówki aplikacji mogą pomóc pacjentom pozostać zaangażowanym w powrót do zdrowia, gdy znajdują się poza kliniką.
„Jako klinicyści przyjmujemy pacjentów tylko w klinice 15 lub 20 minut tygodniowo, a jednak pacjenci muszą żyć 24 godzin dziennie i cały czas zajmują się swoimi uzależnieniami,– mówi Shanahan. „To jeden mały sposób na wsparcie naszych pacjentów w tych przejściowych okresach”.
Podczas pilotażu, który śledził 24 osób korzystających z aplikacji w ciągu miesiąca, Shanahan mówi, że był zaskoczony entuzjastycznym przyjęciem — użytkownicy pozytywnie odnieśli się do aplikacji i zadeklarowali, że będą z niej korzystać ponownie w przyszłości.
Michaela Barrosa, doradca Hej,Interfejs użytkownika Charliego, który wracał do zdrowia po uzależnieniu od heroiny, powiedział Lindemerowi, że wiele zakładów oczyszczania działa przy użyciu starych metod, które często są nieskuteczne.
„Jedna z najciekawszych rzeczy w Hey,Charlie ma doktoraty, takie jak Emily, pracując nad wprowadzeniem nauki do części medycyny, która wciąż działa na piórze, papier, i przeczucia na temat tego, co działało na ludzi w przeszłości,– mówi Barros. „Dane, które można zbierać za pomocą aplikacji takiej jak Hey,Charlie jest bardzo potrzebny.
Źródło: http://news.mit.edu, autorstwa Evy Charles Anny Frederick
Zostaw odpowiedź
Musisz Zaloguj sie lub Zarejestruj się dodać nowy komentarz .