W kosmosie nie ma tlenu i ognia. Gdyby zderzyły się dwa statki kosmiczne, czy eksplodują w kule ognia z powodu powietrza i paliwa w nich??
Tak właściwie, wbrew temu, czego można się spodziewać po obejrzeniu zbyt wielu filmów science fiction, gdyby dwa statki kosmiczne zderzyły się przy umiarkowanych prędkościach (takie jak prędkości przedstawione w tych filmach, nie więcej niż kilkaset mph) nie byłoby żadnej kuli ognia. Statki doznałyby poważnych uszkodzeń konstrukcyjnych, byłyby gruzy, przedziały pod ciśnieniem mogą pęknąć, gdy gaz wydostanie się z wnętrza, ale bez eksplozji, nie ma ognia. Nawet gdyby zbiorniki paliwa pękły, paliwo po prostu gwałtownie rozszerzyłoby się i uciekłoby w kosmos… nie byłoby żadnej lub bardzo mało reakcji chemicznej.
Z drugiej strony… w bardziej realistycznym scenariuszu, gdyby statki kosmiczne miały się zderzyć, działo się to przy znacznie większych prędkościach, całkiem możliwe, że przy typowych prędkościach orbitalnych, to jest do powiedzenia, kilka mil sekunda. To oczywiście nie jest dobra wiadomość dla filmowców, ponieważ całe wydarzenie zakończy się w jednej klatce filmu. Niezbyt spektakularny?. Ale w tym przypadku, ogromna energia kinetyczna uderzenia wystarczyłaby do nagrzania, stopić, nawet waporyzować znaczne ilości materiału. Rezultatem byłby błysk i swego rodzaju kula ognia, gorąca plazma z uderzenia rozszerza się i szybko stygnie. Ale ta kula ognia nie będzie kulą ognia spalania, tylko plazma przegrzana przez energię kinetyczną zderzenia.
Kredyt: Wiktor T. Toth
Zostaw odpowiedź
Musisz Zaloguj sie lub Zarejestruj się dodać nową odpowiedź.